Dzień Dobry
Jak widać moja przerwa strasznie się przedłużyła.
Po powrocie od babci zaczęłam się pakować, a od poniedziałku pracuję w
Koopress sp. z o.o. i mieszkam w akademiku.
Niestety musiałam na miesiąc zostawić May z mamą, przez co stała się kotkiem :|
A jak już o psie mowa, to zapraszam na haul psio-ludzki.
 |
W związku z zepsuciem się czarnych butów, potrzebowałam nowych, wygodnych jesli chodzi o bieganie. |
 |
W CCC znalazłam różowe sprandi po przecenie (zielone miałam dwa lata temu). |
 |
Zepsuła nam się również zielona najzwyklejsza smycz (automatico oczywiście). |
 |
Chciałam taśmową flexi, ale znalazłam tanią linkową (około 40 zł) na gwarancji. |
 |
Oh i ma obróżkę, która ma zapobiec ucieczce psa, gdy ta poniżej zawiedzie, nie zakładam jej, ponieważ musiałaby być zaciskowa. I nie wierzę, że ta różowa pęknie. |
 |
Miałam zrobić z May prawdziwego wojownika morowego, ale nie było fajnych kolorów, więc wybrałam ruszofą trixie ._. |
 |
Jest trochę za duża, ale mniejsze miały cieńskie taśmy, a ja nie lubię cienkich taśm. |
 |
I mam przyczepione "zaświadczenie" o szczepieniu przeciw wściekliźnie. Poprzedni wet mówił, że powinnam ją zaszczepić po 5 miesiącu, okazało się jednak, że trzeba szczepić szczeniaki pomiędzy 3, a 4 miesiącem. |
 |
U jednej z Pani weterynarz dowiedziałam się, że May ma bardziej włosy niż sierść, dlatego kupiłam specjalny szampon. Nie pachnie po nim jak mokry pies i ma gładszą sierść ^_^ |
 |
Tył też pokazuje, jakby ktoś chciał poczytać. |
 |
Pomyślałam, że fajnie by było gdyby szczenior jadł inną karmę niż seniorową, szkoda tylko, że nie smakuje ani jej, ani Sidowi (kaczka z jabłkiem). |
 |
Kurczak z dynią również nie smakuje piesom, ale ją jedzą chętniej (gdy są głodne). |
 |
Zawsze chciałam kupić cuś takiego, sarnina z żurawiną, kasa rzucona w błoto, bo psy tego nie cierpią. Ale chociaż opakowanie się fajnie zamyka. |
 |
Tak to wygląda, a te większe można podzielić na mniejsze. |
 |
I ulubiona rzecz moich psiaków, łapka świnki. Kawałek dałam Sidowi, a cała reszta leży w klatce May. |
 |
Tak wyglądało na początku, ponieważ May nie chciałą wchodzić przez to małe wejście. |
 |
Teraz wchodzi normalnie i potrafi spać w niej przez całą noc.
|
Z racji pracy oraz rozpoczynającego się roku akademickiego, chciałabym poinformować, że posty będą ukazywać się niezwykle rzadko, za wszelkie utrudnienia przepraszam ;)Na pożegnanie tęskniąca May leżąca na mojej piżamie.
Świetny post :D pozdrawiam mmusicmonster.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam psie pierdółki! Jestem posiadaczką foxteriera miniaturki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam etpueriss.blogspot.com